Co zastaliśmy interweniując w sprawie bitego psa na krótkim łańcuchu
Otrzymaliśmy zgłoszenie, że pies w typie owczarka niemieckiego, jest bity i trzymany na metrowym łańcuchu.
Na miejscu zastaliśmy: martwe kury, które właściciel uśmiercił urywając im głowy (wg jego relacji były za chude i nie nadawały się do spożycia), niezabezpieczone króliki miniaturki, bez możliwości schronienia kicające po śniegu i jednego królika schowanego w ziemiance 1,5 metra pod ziemią.
Zastaliśmy również wspomnianego psa.
Właściciel w pośpiechu uwolnił go z łańcucha i przypiął do obroży smycz.
Pies bał się właściciela, a w reakcji na wyciągniętą rękę, kładł się z opuszczonymi uszami na śnieg. Miał nieocieploną budę, nie miał zapewnionej wody, nie miał również szczepień.
W interwencji uczestniczyła również Policja i Straż Miejska.
Żyjące zwierzęta zostały zabrane do kliniki weterynaryjnej, gdzie udzielono im pomocy.