Interwencja 087/2015
Pomóżcie nam pomagać
W dniu 20.08.2015 roku inspektorzy Warszawskiego Inspektoratu OTOZ Animals wspólnie z przedstawicielami Fundacji Zielony Pies przeprowadzili kontrolę dobrostanu zwierząt w jednym z gospodarstw na jednej z mazowieckich wsi. W wyniku przeprowadzonej kontroli przejętych zostało siedem psów. Wszystkie psy trafiły pod opiekuńcze skrzydła Fundacji Zielony Pies, trwają przeglądy weterynaryjne tych psich biedot. Jak zawsze wielkie serce okazała dla naszych podopiecznych klinika Mar-Vet w Żyrardowie. Przejmując zwierzęta przejęliśmy także koszty badań, zabiegów weterynaryjnych. Stad nasz Apel „Pomóżmy ocalonej siódemce” orientacyjny koszt badań i zabiegów (już trwa operacja wypadnięcia odbytu u jednego z psów, jeden z psów ma zmiażdżoną łapkę, którą trzeba naprawić) to około 2500,00. Jesteśmy przekonani, że damy radę, że odebrane psiaki za chwilę trafią do nowych wspaniałych ludzi, którzy czekają na nie z otwartymi ramionami.. Wiemy, że zawsze możemy liczyć na Wasze serca dla naszych braci mniejszych. Wpłat na pomoc dla tej wspaniałej siódemki można dokonywać na konto OTOZ Animals Inspektorat w Warszawie Nr konta: 21 20300045 1110000002286890 z dopiskiem „ocalona siódemka”.
Dziękujemy Fundacji Zielony Pies za udostępnienie zdjęć z naszej wspólnej Interwencji.
Psiaki zostały nazwane PAT I MAT. Są bardzo ze sobą związani. Wyglądają na ojca i syna. Ojciec z krótką sierścią ok. 6 letni a syn z dłuższą sierścią ok. 4 lat. W lecznicy starszy młodszego iskał i bez niego nigdzie nie chciał iść. Obaj po kilku chwilach zaczęli się przytulać i podkładać głowy do głaskania. Młodszy ma uszkodzona łapę, wygląda na zmiażdżoną. Niezbędna operacja.
PAT – rany na pysku, ogólne wychudzenie. Zapchlony, zarobaczony.
MAT – zmiażdżona łapa, ogólne wychudzenie. Zapchlony, zarobaczony.
Helenka – zaledwie 3 kilogramowa sunia, której sama obroża ważyła ponad 200 gram.
Druga sunia ważąca również 3 kg. Zapchlona, zarobaczona.
Szczeniak. Wystające żebra i kości biodrowe. Siusiał pod siebie po całym gabinecie.
Sunia. Równie wychudzona co pozostałe. Sunia poddana natychmiastowej operacji – (jelita wyszły przez odbyt).
“Babunia” – 18-letnia sunia, która wszystkie lata swojego “psiowego” życia spędziła na łańcuchu cięższym niż ona sama, drepcząc po żyletkach i potłuczonym szkle w kierunku metalowej beczki, która miała być jej schronieniem w upale i mrozie… a ciągle ufna w stosunku do ludzi, którzy tak bardzo ją skrzywdzili..